Od dłuższego czasu na salonie24 , z pokaźnym dorobkiem publicystycznym działa Pan Amstern,dzierżąc wysoko sztanadar wypędzonego . W podtekście ten Pan ma zakodowane rewizjonistyczne żądanie Ziomkostw niemieckich w stosunku do naszego kraju. Na prowokacyjne jego wystąpienia dałem odpowiedź na jego blogu , pomimo to nie wyrzekł się on tytułu wypędzonego.Stąd moje pytanie: Czy został Pan wypędzony, czy jako agresor przepędzony ? Wynik II Wojny Światowej nie pozostawia żadnych niejasności, Niemcy były agresorem i jako takie zostały napiętnowane w Norymberdze a ich nazistowscy przywodcy osadzni i skazani na kary śmierci. Wy Niemcy odebraliście mi dzieciństwo i na 5 lat Ojczyznę, a na kolejne 50 lat ta Ojczyzna była odebrana i zniewolona przez Waszego aliana z 1939 r. - Rosję Sowiecką.
Dziś są wciąż zakusy uzależnienia tej mojej Ojczyzny. Ciągłe szykany i fałszowanie historii ze strony Rosji, potwierdzją ich nieodpartą chęć odzyskania strefy wpływow nad naszym krajem. Unia Europejska to nic innego jak nowoczesny Związek Radziecki, w ktorym prym wiodą Niemcy. Pan Kanclerz Gerchard Schreder pełniąc to stanowisko "dogadał" się z Rosją a konkretnie z Putinem i za milion euro dał się przekupić w sprawie gazociągu północnego. Ja się pytam cze nie jest to klasyczna afera polityczno-gospodarcza z nadużyciem władzy ? Cala ta operacja była dokonana ponad głową Polski i z pominięciem Unii Europejskiej. Z logicznego punktu widzenia tan gazociąg jest sprzeczny z polskimi interesami gospodarczymi , nie mówiąc już o poważnych zgrożeniach ekologicznych dla basenu Morza Bałtyckiego.
Żeby ktoś nie starał się zakrzyczeć mnie , że mój głos jest zbyt radykalny i stanowi rozgrzebywanie starych ran , chcę stwierdzić, że jest to glos prawdy w odpowiedzi właśnie na prowokacyjny tytuł wypędzonego amsterna. Byłby on spotęgowany głosami setek tysięcy moich rowiesnikow, z ktorych wielu straciło życie umęczonych pożogą wojenną inni zaś stracili je w niemieckich obozach koncentracyjnych.
Panie amstern nie żywię do Pana nienawiści , chociaż zdaje sobie sprawę, że mógł Pan jako młody człowiek działać w Hitlerjugent a więc jako taki byłby Pan uczestnikiem machiny nazistowskiej. .Tą sprawę pozostawiam pańskiemu sumieniu. Jest jeszcze jeden aspekt, może jest Pan poprostu zwykłym polski szują, ktory za Euro (marki) sprzedaje się niemieckim organizacjom przesiedleńczym, dzierżąc ten sztandar wypędzonego ? Proponuję Panu aby zamiast słowa wypędzonynapisał słowo przepędzony agresor i przekazał moje słowa Eryce Steinbach , u ktorej chciałbym zobaczyć na twarzy rumieniec jako oznakę wstydu i zażenowania a w efekcie zwinięcie tych sztandarów ziomkostw i przeproszenie nas Polakow za zło jakie nam wyrządziliście na przestrzeni wielu wieków.
Do moich rówieśników zwracam się o komentarze na temat waszych przeżyć z czasów wojny.
Chicago 5 czerwiec 2010 r.
