AntyPiSowska nagonka prowadzona przez rząd Tuska ZAOWOCOWAŁA. Niezrównoważony osobnik, wykrzykując wrogie słowa przeciw PiS-owi i Jarosławowi Kaczyńskiemu, wtargnął do Biura Poselskiego PiS-u w Łodzi i zaczął strzelać.........zabił jednego mężczyznę, innego poranił nożem. Całe zdarzenie miało miejsce w czasie prowadzonej kampanii wyborczej . Pierwsze komentarze ze strony PO są beszczelnym tłumaczeniem i "rozmydlaniem" zdarzenia. Panie Tusk ten akt to wynik prowadzonej przez Pana WOJNY POLITYCZNEJ , ta krew przelana przez tego szaleńca brudzi Pana ręce. Ta krew brudzi sumienia wszystkich dziennikarzy, ktorzy wytrwale od rana do nocy prowadzą kampanię nienawiści wobec PiS-u, wobec Jarosława Kaczyńskiego. Słowa członków rządu "będziemy dorzynać watahy" z a o w o c o w a ł y. Cała odpowiedzialność za ten zbrodniczy akt spada na Pana i spolegliwe Panu media.
Ten zbrodniczy akt potwierdza fakt, że żyjemy w państwie bezprawia . Czołowi politycy partii rżądzącej Niesiołowski, Palikot, Tusk, Sikorski, Komorowski ......zatracili umiejętność posługiwania się językiem literackim - językiem dyplomatycznym . W ten język nienawiści wpisują się również platformerskie "autorytety" , ktorych twarze przewijają się codziennie w "okienkach" TVN24 .
Nie ochłoneliśmy jeszcze po tragedii smoleńskiej, ktorej podłoże do dziś nie jest wyjaśnione. Ta nowa tragedia napawa nas nowym smutkiem i wzbudza jednocześnie obawy lęku, że za poglądy możemy być obiektem ataku ze strony zwolenników agresywnych politykierow RZĄDOWYCH.